W niedzielne popołudnie drużyna U-15 udała się na swój ostatni zimowy mecz kontrolny do Katowic, aby zmierzyć się tam z zawodnikami GKS-u. Podopieczni Trenera Bartosza Bąka wrócili do Krakowa z wygraną 2:0, a strzelcami bramek byli Bartłomiej Koryga i Nathan Lis.
Gra na początku pierwszej połowy toczyła się głównie w środku pola, gdyż zarówno jedna, jak i druga drużyna starały się opanować boisko. Oba zespoły stworzyły sobie sytuacje strzeleckie, ale to Wisła miała ich więcej i bardziej zagrażała bramce przeciwnika. Mimo podejmowanych licznych prób, żadnej drużynie nie udało się wyjść na prowadzenie, dlatego zawodnicy zeszli do szatni przy stanie 0:0.
Druga połowa rozpoczęła się bardzo dynamicznie i już od pierwszych minut pojawiło się wiele wydarzeń boiskowych. Najpierw szansę na objęcie prowadzenia mieli gospodarze, jednak podyktowany przez sędziego rzut karny skutecznie obronił Bartłomiej Bakała. Następnie Wiślacy próbowali swoich sił na połowie rywali, co finalnie przyniosło efekt w postaci gola, gdy po prostopadłym podaniu od Łukasza Staniowa, piłkę przejął Bartłomiej Koryga i, lobując bramkarza GKS-u, umieścił futbolówkę w siatce. Niedługo potem, po zawiązaniu akcji w bocznym sektorze boiska, pięknym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Nathan Lis, który podwyższył wynik na 2:0. Chwilę później, z rzutu wolnego bramkę zdobył Franciszek Radwański, który uderzył głową centrowaną przez Eryka Daczewskiego piłkę. Niestety, arbiter główny, niemający do pomocy sędziów bocznych, nie uznał bramki, mimo że zawodnik Wisły nie znalazł się na pozycji spalonej. W końcówce meczu sfaulowany przez bramkarza w polu karnym został jeszcze Radwański, ale wykonujący jedenastkę Patryk Gwizdała, nie wykorzystał swojej szansy, zatem mecz zakończył się zwycięstwem Wisły Kraków 2:0.
– W pierwszych minutach spotkania to bardzo zachowawcza gra z jednej i z drugiej strony, jednak w ostatecznym rozrachunku to my lepiej odnaleźliśmy się w takim środowisku. Jestem bardzo zadowolony z elastyczności moich zawodników w fazie bronienia – to świadczy o inteligencji piłkarskiej. Kolejnym pozytywnym elementem była dynamika, z jaką staraliśmy się zawiązać każdą akcje w momencie posiadania piłki. Nie mam żalu do Pana sędziego o nieuznanie bramki. Ze względów organizacyjnych musiał sam poprowadzić to spotkanie, a przy ocenie tej sytuacji niewątpliwie decydującą rolę odegrałby sędzia asystent – ocenił ostatni sparing Trener drużyny Bartosz Bąk.
GKS Katowice – Wisła Kraków 0:2 (0:0)
Bartłomiej Koryga, Nathan Lis
Wisła Kraków U-15: Piotr Chrapusta – Kacper Symula, Mateusz Wilk, Franciszek Radwański – Szymon Urbanik, Eryk Daczewski, Aleksy Rokosz, Antoni Wójcik – Bartłomiej Koryga, Olivier Kowalski, Łukasz Staniów oraz Bartłomiej Bakała, Nathan Lis, Ignacy Wnęk, Olivier Gumala, Patryk Gwizdała
