W niedzielę, w samo południe zawodnicy CLJ U-15, a w tym Nasi Uczniowie, w Rącznej mierzyli się z Cracovią. Podopieczni Naszego Nauczyciela i Trenera Bartosza Bąka wygrali to spotkanie 5:1.
Od początku meczu stroną dominującą na boisku była krakowska Wisła, która rozgrywała swoje akcje na połowie gospodarzy. Podopieczni trenera Bartosza Bąka wynik mogli otworzyć już po 5. minutach, jednak Mateusza Lejdę zatrzymał bramkarz Pasów. Wiślacy konsekwentnie budowali swoje ataki, dokumentując swoją przewagę groźnymi próbami zarówno z pola karnego, jak i zza szesnastki. W 17. minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem dobrze zachował się Filip Przybyłko, który minął golkipera rywali i dał swojej drużynie prowadzenie. Kilkadziesiąt sekund później w podobnej sytuacji nie pomylił się Mateusz Lejda, który na raty umieścił futbolówkę w siatce Cracovii. Obraz gry nie uległ zmianie i to Wisła była zdobycia kolejnego gola. Udało się to osiągnąć dzięki zespołowej akcji z 31. minuty, kiedy Filip Baniowski zagrał do Filipa Przybyłko, a ten najpierw minął defensora gospodarzy za następnie umieścił piłkę przy słupku. W 34. minucie po zamieszaniu w polu karnym gości i wybiciu piłki, przed polem karnym dopadł do niej zawodnik Pasów i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał Bartłomieja Bakałę. Do przerwy 1:3 dla Wisły.
Pełna kontrola
Po zmianie stron Wiślacy kontrolowali boiskowe wydarzenia, a po 10. minutach zdobyli czwartego gola. Po faulu golkipera gospodarzy we własnej szesnastce sędzia nie miała wyboru i podyktowała rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Filip Przybyłko. W 61. minucie gospodarze stworzyli sobie pierwszą groźną okazję, ale strzał pomocnika Cracovii pewnie odbił Bartłomiej Bakała. 10 minut później było już 1:5. Piłkarze Białej Gwiazdy zaskoczyli rywali rozegraniem rzutu rożnego, a piłkę do siatki głową skierował Kacper Symula. Więcej bramek w tym spotkaniu już nie padło, a podopieczni trenera Bąka pokonali Cracovię 5:1.
„Od początku chcieliśmy zdominować spotkanie poprzez posiadanie piłki i stałą presję na rywalu w momencie bronienia. Uważam, że było to widoczne przez większą część meczu. Cieszę się, że moim zawodnikom towarzyszyły pozytywne emocje oraz determinacja w dążeniu do zdobywania kolejnych bramek” – powiedział po tym starciu trener Bartosz Bąk.
Cracovia – Wisła Kraków 1:5 (1:3)
Przybyłko x3, Lejda, Symula
Wisła Kraków (skład wyjściowy): B. Bakała, F. Baniowski, O. Kowalski, I. Wnęk, K. Symula (C), F. Radwański, E. Daczewski, A. Wójcik, M. Lejda, M. Pomietło, F. Przybyłko